Zimowe bieganie: najlepsza pora na tę formę aktywności

Podczas gdy w naszym klimacie o bardziej popularni i częściej widywani są ludzie biegający w upalne dni, to mimo tego wiele osób uprawia zimowe bieganie. Nawet pomimo dojmującego zimna panującego na zewnątrz.

Dziś w naszym artykule przyjrzymy się bliżej najlepszym momentom pozwalającym Ci bez przeszkód ćwiczyć zimowe bieganie pomimo z pozoru niezbyt sprzyjającej temu aury. Zapamiętaj podane przez nas wskazówki i odpowiednio zaplanuj swoją codzienną rutynę!

Korzyści, jakie zapewnia zimowe bieganie

Jeśli jesteś osobą, która ćwiczy tylko wiosną i latem, to jesteśmy tutaj specjalnie dla Ciebie. Podamy Ci pomocną dłoń i postaramy się wyjaśnić Ci główne korzyści płynące z ćwiczeń wykonywanych także w okresie jesienno-zimowym. Ułatwi Ci to zimowe bieganie, a także ogólnie rzecz biorąc w chłodne dni!

Główną wymówką, której używają ludzie, aby uniknąć uprawiania aktywności fizycznej w warunkach zimowych jest to, że temperatura na dworze jest zbyt niska. W rzeczywistości jednak chłód zmniejsza Twoje tętno nawet o sześć procent, więc prawdopodobnie latem będzie ono zauważalnie wyższe.

Podczas gdy perspektywa wyjścia i biegania w naprawdę mroźne dni może zniszczyć cały Twój początkowy entuzjazm, to jednak Twoje ciało będzie chciało Ci podziękować niezwłocznie, gdy tylko zaczniesz. Odzyskasz zarówno ciepło swojego ciała, jak i energię, którą tracisz z powodu ogólnego braku jakiegokolwiek ruchu.

Poza tym spalisz więcej tłuszczu poprzez zimowe bieganie niż robiąc to latem. Pomimo tego, co myślisz, tłuszcz “topi się” łatwiej w chłodzie niż w cieple. Wysokie temperatury mogą sprawić, że będziesz się więcej pocił, co sprawi, że będziesz myślał, że szybko spalasz kalorie.

Prawdą jest jednak to, że w ten sposób tracisz tylko płyny (uzupełniane następnie przez wodę pitną). A także wydalasz toksyny przez skórę.

Kolejną korzyścią zapewnianą przez zimowe bieganie jest to, że możesz dzięki temu jeść więcej. A także dogadzać sobie nieco lepiej bez żadnych obaw. Węglowodany i cukry wchłaniają się lepiej, gdy na dworze jest ogólnie rzecz biorąc zimno. W rezultacie możesz pozwolić sobie na bardziej kaloryczny posiłek zaraz po zakończeniu ćwiczeń.

I na koniec coś, co jest równie ważne. Czyli to, że aktywność fizyczna i zimowe bieganie znacząco wzmacniają Twój układ odpornościowy. Ćwicząc o tej porze roku możesz przejść całą zimę bez jednego przeziębienia. Tak więc, jeśli odkładałeś zimowe bieganie na wiosnę z obawy przed zachorowaniem, to w tym momencie nie masz już żadnego usprawiedliwienia!

Jaka jest najlepsza pora na zimowe bieganie?

Jak dotąd wszystko może brzmieć dobrze w teorii. Jednak w praktyce nie jest tak łatwo ustawić sobie budzik na wczesną godzinę, a następnie wyjść na ten ziąb na zewnątrz i zacząć biegać. To nie jest także najlepszy pomysł, aby iść pobiegać późnym wieczorem. Widoczność jest kiepska z uwagi na ciemność, a temperatura ma tendencję do znacznego spadku w godzinach wieczornych.

Wiele osób, które dopiero zaczynają biegać, pyta o najlepszą porę na zimowe bieganie. A to przede wszystkim dlatego, że pogoda jest bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym czynnikiem determinującym tę formę aktywności fizycznej.

Najlepsza pora na zimowe bieganie zależy od Twojego gustu i oczywiście od pogody. Zimą warto wybrać się na przebieżkę około południa. Na przykład między 11:00 a 14:00. To jest ten okres w ciągu dnia, gdy temperatura jest najwyższa i na dodatek możesz jeszcze „złapać” trochę promieni słonecznych.

Oczywiście czasami praca nie pozwala Ci na skorzystanie z choćby godziny wolnego czasu w ciągu dnia. Można jednak połączyć trening z przerwą na lunch, wykonując ćwiczenia tuż przed jedzeniem.

Niektórzy biegacze uprawiają także sporty halowe w zimie. Dzięki temu skutecznie eliminują deszcz, wiatr, śnieg i temperatury poniżej zera. Czyli wszystkie te czynniki, które mogą znacząco im przeszkadzać w wykonywaniu aktywności fizycznej. W ten sposób mogą trzymać się swojej standardowej rutyny treningowej bez większych zakłóceń.

Najlepsza pora na zimowe bieganie może się zatem znacząco różnić w zależności od tego, czy ćwiczysz na świeżym powietrzu czy też na siłowni. W tym drugim przypadku możesz iść potrenować wcześnie, z samego rana. Albo też późno w nocy, ponieważ będziesz i tak przecież dobrze chroniony przed szalejącymi na zewnątrz żywiołami.

Słów kilka tytułem podsumowania

Trzeba pamiętać w tym miejscu, że zimowe bieganie z rana i bieganie w nocy – to nie to samo. Poranne zimowe bieganie wymaga sporej siły woli, aby obudzić się wcześnie i zacząć ćwiczyć przed śniadaniem i pracą.

Z kolei bieganie wieczorem oznacza, że musisz poświęcić tym samym swoje spotkania towarzyskie z przyjaciółmi. Ale musisz dokonać wyboru, aby poczuć się lepiej i pozostać w optymalnej formie przez cały rok!