Etykiety żywności – czy można im ufać?
Etykiety żywności, które znajdziesz na produktach sprzedawanych w supermarketach, zawierają istotne informacje dotyczące wartości odżywczych. Jednak często znajdziesz na nich niezrozumiałe nazwy składników, za którymi kryją się niezdrowe dodatki.
Większość osób wie, że należy czytać etykiety żywności, aby poznać składniki, z których stworzono dany produkt. Zamieszcza się na nich również ilość tłuszczu, cukru i zawartość sodu.
Jednak musisz mieć świadomość, że nie zawsze można polegać na informacjach, które znajdziesz na etykietach. Pojawia się pytanie: ufać im czy nie? Spróbujemy na nie odpowiedzieć, badając ten temat nieco dokładniej.
O czym informują etykiety żywności?
W kwadratowym polu umieszczonym z tyłu opakowania praktycznie wszystkich produktów znajdziesz bardzo istotne informacje. To powinien wiedzieć każdy konsument.
Zawsze warto czytać etykiety żywności, nawet jeśli nie jesteś lekarzem, dietetykiem lub naukowcem.
Znajdziesz w nich ważne dane, na przykład zawartość tłuszczów, cukrów, sodu, węglowodanów i błonnika. Informują także o obecności składników, które mogą wywoływać różne alergie (na przykład nabiał lub gluten) oraz ilość kalorii w porcji.
Poza tym umieszcza się na nich daty przydatności do spożycia, sposób przechowywania i wszystkie użyte składniki, na przykład konserwanty, dodatki do żywności, substancje smakowe itp.
Czy należy ufać etykietom żywności?
Nie wszyscy konsumenci czytają etykiety żywności. Właśnie dlatego często spożywamy byle co, nie mają żadnej świadomości odnośnie tego, co znajduje się w naszym jedzeniu.
Brak zwracania uwagi na istotne informacje dotyczące jedzenia teoretycznie może dać koncernom spożywczym wolną rękę i pozwolić im zamieszczać nie do końca poprawne stwierdzenia na opakowaniach. W końcu i tak niewiele osób je czyta.
Kolorowe opakowanie może na przykład mieć napis “wykonane na oliwie z oliwek”. Jednak czytając etykietę szybko zorientujesz się, że wykorzystano jej niewiele, na przykład dodano mniej niż dwa procent.
Przeczytaj także: Żywność przetworzona: którą można włączyć do diety?
Możesz także spotkać napisy “z dodatkiem oleju roślinnego” czy też “z dodatkiem tłuszczu roślinnego”. Etykiety często nie określają, czy ten tłuszcz lub olej nie pochodzi przypadkiem z palm lub palm kokosowych.
To istotna informacja, bo oba z nich mają wiele tłuszczów nasyconych i są mniej zdrowe od oleju słonecznikowego czy oliwy z oliwek.
Często zwodzą nas także etykiety głoszące, że produkt nie zawiera barwników ani konserwantów.
Jednak jeśli wczytasz się w jego skład, możesz zauważyć obecność słynnego glutaminianu sodu, chemicznej substancji wzmacniającej smak. Chociaż nie jest uznawany za barwnik ani konserwant, jest szkodliwy dla naszego zdrowia.
Istnieje jedna, prosta zasada, na której warto polegać będąc w sklepie. Jeśli chcesz jeść zdrowo i uniknąć problemów zdrowotnych, pamiętaj, że im więcej składników o dziwnych nazwach znajdziesz w składzie, tym bardziej sztuczny jest produkt, który oglądasz. Od tej zasady nie ma wyjątków.
Zwracaj uwagę zwłaszcza na etykiety, na których znajduje się ponad pięć składników. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zawierają sporo soli, cukrów, tłuszczy, konserwantów i sztucznych dodatków.
Składniki, których nie możesz rozczytać, odcyfrować ani zrozumieć, znajdziesz przede wszystkim w niezdrowych produktach.
Cukier: często ukrywany składnik
W produktach spożywczych znajduje się wiele ukrytych produktów, których producenci wolą nie ujawniać ponieważ nie są dobre dla naszego organizmu. Jeden z nich to cukier. Projekt o nazwie SinAzucar.org pokazuje ile glukozy znajduje się w produktach, które spożywamy na co dzień.
Zawsze warto rzucić okiem na kolumnę kostek cukru umieszczoną obok produktu. Pokazuje ona, ile znajduje się w nim glukozy. A jest ona obecna nawet w słonych produktach!
Przeczytaj także: Niezdrowe produkty, które tylko wydają się zdrowe
Na przykład w jogurcie naturalnym z dżemem truskawkowym jest siedem kostek cukru, a w pączku – dziewięć. Wiedząc, że każda kostka waży 2,3 grama, możesz wyobrazić sobie, ile cukru zjadasz każdego dnia!
Cukier ukrywa się pod kilkoma różnymi nazwami i często nie jesteśmy w stanie znaleźć go od razu na etykiecie. Niektóre z nich to: glukoza, syrop, dekstroza i skrobia kukurydziana.
Koniec końców to jedno i to samo, a spożywanie go w nadmiernych ilościach może prowadzić do wystąpienia poważnych problemów zdrowotnych.
Podsumowując, nie chodzi o kupowanie przetworzonych produktów spożywczych ani o obawę, że jedząc je od razu zachorujemy. Najważniejsze jest wyrobienie w sobie świadomości, jakim jedzeniem karmimy członków naszej rodziny.
Pamiętaj, że w świecie marketingu nie wszystko jest takie, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.
Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.